wtorek, 2 kwietnia 2013

Wielki hicior

To jest coś co Gabrysia uwielbia - kalambury. Nie spodziewałam się, że ta zabawa wzbudzi taki zachwyt. Na zdjęciach jest kalambury globalne. W jednym pudełku KTO?, w drugim CO ROBI? Zadaniem Gabi było najpierw wylosowanie po karteczce z obu pudełek, a potem pokazanie tego bez słów w taki sposób, żeby osoba zgadująca zgadła (u nas w tej roli babcia) Gabrysia sobie świetnie radzi z pokazywaniem, jak miała z czymś problem to podpowiadałam. Było mnóstwo śmiechu i radości. Potem bawiłyśmy się też w zwykłe sylabowe kalambury, ale dopiero po poznaniu sylab z J i N. 


Ale uwaga, bo dla młodszych dzieci może być za trudne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz